EKSKLUZYWNY WYWIAD Z MACIEJEM IWAŃSKIM !!!
Na łamach naszej strony mamy zaszczyt przedstawić nowy dział – Wywiady!
Pragniemy aby Tiger Project oddziaływał na wszystkich, nie tylko trenujących u nas dzieci, ale aby niósł inspirację także podejmującym treningi w innych projektach, rodzicom, trenerom i wszystkim kochającym sport, a w szczególności piłkę nożną. Dziś po wielu dniach, nowy dział naszej strony wreszcie się ukazuje, z czego bardzo się cieszymy. Przy okazji zbliżającego się obozu, do pierwszego wywiadu udało nam się zaprosić zawodnika w skali polskiej piłki wyjątkowego. Człowieka, który jako jeden z wielu spełnił dziecięce marzenia, które spełnia… tak niewielu…
Maciej Iwański, bo o Nim mowa rozegrał w swojej karierze aż 416 spotkań na najwyższym poziomie, w których zdobył jako ofensywny pomocnik 85 bramek!!! Pomimo słabszych warunków fizycznych, ciężką pracą, zaciętością i niezachwianą wiarą w swoje marzenia osiągnął w zawodowym futbolu ogromne sukcesy. Mistrzostwo Polski, Superpuchar Polski, czy 10 meczów w I Reprezentacji Polski mówią same za siebie! Pomimo różnych kolei losu, można powiedzieć że jako zawodnik spełnił swoje dziecięce marzenia i co najważniejsze nie zamierza zamknąć się ze swoją wiedzą i doświadczeniem tylko dla siebie. Mając dobre podejście do młodzieży, chce im przekazać to co sam zdobył, aby rozwijali się na miarę swojego potencjału. Co niezwykle ważne, Pan Maciej nikogo nie udaje, nie jest niedostępną osobą, a człowiekiem bardzo kontaktowym i inteligentnym.
Tym bardziej Tiger Hearts Academy cieszy się, że możemy z taką osobą współpracować i nasi podopieczni będą mieli okazję takiego zawodnika podczas najbliższego obozu poznać. Zapraszamy do ekskluzywnego wywiadu z Maciejem Iwańskim…
TIGER MARKETING: Panie Maćku mamy początek nowego roku, dlatego od razu proszę przyjąć od naszej społeczności serdeczne życzenia dobrego i owocującego w sukcesy 2019 roku!
MACIEJ IWAŃSKI: Dziękuję i wzajemnie życzę wielu dobrych dni roku 2019!
TIGER MARKETING: Panie Maćku w swojej karierze zdobył Pan Mistrzostwo Polski, Superpuchar Polski, Puchar Ekstraklasy, grał Pan w europejskich pucharach i osiągnął poziom reprezentacyjny poziom, po drodze smakując gry w zagranicznym klubie. Patrząc teraz bez emocji, czy uważa Pan się za spełnionego zawodnika?
MACIEJ IWAŃSKI: Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Mając lat naście moje marzenia (jak się później okazało spełnione) i cele były inne, niż te które miałem powiedzmy mając lat 35. Z perspektywy czasu wiele rzeczy zrobiłbym inaczej, ale mając lat 10 moim marzeniem była gra w ekstraklasie, w reprezentacji i najlepszym klubie na świecie za jaki wtedy uważałem, czyli FC Barcelona. Pewne marzenia się spełniły, ale z drugiej strony pozostaje niedosyt ;)
TIGER MARKETING: Czy jest coś co mógłbym Pan zrobić inaczej?
MACIEJ IWAŃSKI: Więcej myślałbym o sobie, a mniej przejmowałbym się drużyną. Choć z drugiej strony ja tak nie potrafiłem i w sumie dalej nie potrafię! Nie potrafiłem wrócić do domu i nie myśleć o treningu, meczu, a przede wszystkim o tym co mogłem zrobić lepiej. Dlaczego lepiej w jednym dniu czuje się lepiej, a w następnym już nie? Skąd się bierze to, że jeden czy drugi kolega nie gra kiedy mu się to należy? Dlaczego kolejny kolega na treningu jest jak Iniesta i Xavi razem wzięci, a na meczu niestety już nie funkcjonuje w ten sposób? A wracając do pytania, popełniłem kilka błędów których się wstydzę ale ma to właśnie związek z tym co pisałem. Nie potrafiłem po treningu czy meczu, odciąć się od tego wszystkiego. Piłka była w mojej głowie 24h na dobę. Zawsze chciałem rozwiązywać wszystkie nieporozumienia i nie za bardzo chciałem podpadać. Pewne ideologie które miałem wpojone w domu niestety pod naciskiem niektórych "kolegów" z boiska się rozmyły.
TIGER MARKETING: Jaki był najsłynniejszy zawodnik z jakim przyszło się Panu zmierzyć?
MACIEJ IWAŃSKI: Z pewnością Robert Lewandowski z Łukaszem Piszczkiem! Miałem okazję z Nimi grać w jednej drużynie, podobnie zresztą jak z innymi dobrymi graczami, takimi jak Szczęsny czy Fabiański. Z zawodników zagranicznych, za najlepszych uważam Gutiego, Quaresme, czy Arda Turana.
TIGER MARKETING: Jeśli ktoś pokochał piłkę, to do końca życia będzie się w nią angażował. Wiemy że obecnie stworzył Pan swój projekt, zajmujący się szkoleniem indywidualnym młodych zawodników. Czy może nam Pan przybliżyć w skrócie na czym On polega i czy jest coś, czym się wyróżnia ?
MACIEJ IWAŃSKI: Wspólnie z moim dobrym znajomym z lat szkolnych, (obecnie Trenerem Ekstraklasy, który miał okazję pracować przy młodzieżowej kadrze narodowej) Andrzejem Wyrobą stworzyliśmy projekt pod nazwą "Be Better". Są to treningi w mniejszych grupach 4-8 osobowych, jest nas dwóch na treningu, dzięki czemu możemy więcej czasu poświęcić naszym podopiecznym. Dopasowujemy dane ćwiczenia do wieku i umiejętności danego zawodnika. Koncentrujemy się na detalach i prostych treningach, analizujemy i indywidualnie dopasowujemy wstawki treningowe do poszczególnych zawodników. Dojrzewanie piłkarskie jest powiązane z różnymi warunkami fizycznymi , ze wzrostem i dojrzewaniem życiowym. Staramy się by np; koordynacja nie uciekła przy szybkim wzroście i stawiamy większy nacisk przy takim zawodniku dobierając mu odpowiednie treningi. Nie ukrywamy że również w przyszłości zamierzamy stworzyć akademie piłkarską, a współpraca z Dyrektorem Marcinem Kępą, z którym mamy podobne spojrzenie na piłkę i szkolenie najmłodszych będzie w przyszłości owocować.
TIGER MARKETING: To piękne, że tworząc swoją przyszłość na nowo, chce Pan podzielić swoim doświadczeniem, wiedzą, a także nieprzeciętnymi umiejętnościami technicznymi z młodymi zawodnikami. Czy w obecnych czasach jest łatwiej spełnić marzenia o karierze, niż za Pana czasów?
MACIEJ IWAŃSKI: Jest o wiele więcej możliwości. Są szkółki piłkarskie, akademie piłkarskie, więcej możliwości treningowych (orliki, sztuczne boiska, zadaszone sztuczne boiska) ,jest dostęp do profesjonalistów którzy chętnie dzielą się swoją wiedzą i nabytym doświadczeniem. Inna kwestia że świat i technika poszła bardzo szybko do przodu i skutecznie rozprasza, oraz wyprowadza młodych z ukierunkowania się ku swojej pasji jaką jest piłka nożna. Młody piłkarzu pamiętaj najpierw trening a w wolnej chwili "fortnite", a nie na odwrót!
TIGER MARKETING: Wiemy też, że jakiś czas temu poznał Pan się z Dyrektorem Tiger Hearts Academy, Panem Kępą. Jak widzimy rodzą się jakieś wspólne działania. Nasi młodzi zawodnicy będą mieli okazję z Panem się spotkać na pierwszym obozie w Niepołomicach. Ponoć poprowadzi Pan nawet z nimi zajęcia! Na czym Pana zdaniem dzisiejszy młody zawodnik powinien najbardziej się koncentrować?
MACIEJ IWAŃSKI: Dokładnie! Z Marcinem współpracujemy już jakiś czas, a teraz będziemy mogli rozwijać naszą pasję jaką jest piłka nożna pomagając sobie wzajemnie i być może przy wspólnych projektach, o których rozmawiamy już od jakiegoś czasu. Zresztą obiecałem Marcinowi że podjadę na zgrupowanie w Niepołomicach, aby osobiście spotkać się z zawodnikami Waszej Akademii i poprowadzić dla Nich trening. Jak już wspomniałem poprzednio, najważniejsza obecnie jest koncentracja! Piłkarze i piłkarki - najpierw trening, a dopiero później telefon, playstation i tym podobne...
TIGER MARKETING: Panie Macieju serdecznie dziękujemy za ciekawą i pouczającą rozmowę, oraz życzymy sukcesów w rozwijaniu nowych projektów!
MACIEJ IWAŃSKI: Ja również dziękuję i do zobaczenia w Niepołomicach!!